Podchody 2010

Środek lata, to żaden termin na imprezy, ale nie wszyscy wyjechali. Dziś rozesłałem zaproszenia i czekam na potwierdzenia obecności na imprezie u mnie w sobotę 24 lipca.

Zabawa odbędzie się u mnie w ogródku, na trawie, lepiej więc nie zakładać szpilek. Kuchnia poda kiełbaski z grilla. Kupię trochę piwa, ale każdy może przynieść, co chce (nie będzie lodu).

Impreza rozpocznie się od PODCHODÓW. Jaką będą miały formę i jak to będzie wyglądać uczestnicy dowiedzą się na miejscu. Ważne, by wszyscy zgromadzili się na 19:00. Trasa podchodów to 1 godzina. Spośród uczestników wyłonimy parę zwycięzców (najlepszy czas, najmniej punktów karnych).

W komentarzach pytajcie, co chcielibyście wiedzieć o tej imprezie.

9 komentarzy:

  1. Dlaczego nie będzie lodu?
    Dziś rozesłałaś? A czy ja, potwierdzając obecność (inni też zresztą) ze dwa tygodnie temu na FB, mam potwierdzać się raz jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
  2. Lodu nie będzie, bo nie mam kiedy go zrobić i nie będę tego targał do ogródka, bo i tak się rozpuści nim będzie potrzebny.
    Dziś rozesłałem kolejne zaproszenia, bo część ludzi może już zapomniała. Ty nie musisz się potwierdzać raz jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwierdzam, po raz 3 ;)
    Również głęboko ubolewam z powodu braku lodu.
    Do dziś dnia nie wiem jak się tu podpisywać,ale Teresa wie kim jestem ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. 2Santorini: Nie wiem czy Teresa wie, ja nie wiem i to mi wystarczy ;)

    2All: Postaram się zrobić lód, przynieść go na rękach i sprawić, by się nie rozpuścił. Po tej sztuce zamienię Teresy ogród w Kanę Galilejską i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś czarne chmury się zbierają nad tą imprezą.
    W sobotę wedle prognoz ma padać.

    OdpowiedzUsuń
  6. 2Xell: No to byłaby impreza w kaloszach i pod parasolami. Słodki Xell jesteś, ale przecież nie z cukru ;) No i prognozy już się zmieniły i ma nie padać, a nawet ma być rześko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Olać prognozy. W najgoszym razie przeniesiemy się do beach baru Copacabana przy plaży w Manufakturze. Podobno są fajne latynoskie wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  8. 2MetkaBoska: Mnie też przeniesiecie?

    OdpowiedzUsuń

W polu "Komentarz jako" wybierz "Nazwa/adres URL" i podaj swój pseudonim w polu "Nazwa".

Nie wybieraj "Anonimowy", żeby nie być anonimowym właśnie ;)