Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Saber. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Saber. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 4 lutego 2010

Niezaspokojeni

Na początek organizacyjnie. Zabawę z cytatami z bloga przeniosłem na strony dostępne w lewym panelu. Nadal czekam na Wasze oceny - dodawajcie w komentarzach do strony lub do notki, którą całą zabawę zainicjowałem.

Wy suki bure!!! Wyjechałem na parę dni mając ograniczony dostęp do bloga, co natychmiast wykorzystałyście jeżdżąc po mojej dupie. Czuję się jak po rimmingu papierem ściernym.
Taka Xelia wali mi "żenua" za rzekome powtórki, a sama najwyraźniej od 24 stycznia jest oszalała (sama tak napisała), bo nie pisze nic. Tego, że Gejowski już nie tylko nie pisze niczego nowego od 18 stycznia, ale wprowadził nowy typ blogowania polegający na usuwaniu notek, suka nie widzi. Prawiebrunet też poszedł na blogową emeryturę, co zaskakuje, bo jak go ostatnio widziałem, to wyglądał na rześką pięćdziesiątkę. Dobrze, że sam mogę jeszcze poczytać coś u Umywalki, czy Saber'a.

Metka Boska szydzi sobie z moich kulturalnych peregrynacji. Z zawiści oczywiście, bo jej kulturalne życie uległo atrofii. Krowa Morska vel Blondie domaga się notek a la Justyna. Ja nie mam takich talentów, żeby ciągle inaczej opisywać czynność sprowadzającą się do "buzi, buzi, wsunięcie, wysunięcie, buzi, buzi". Koffana, dawaj opisy swoich rżnięć, dodajmy niespełnionych, przedrukuję. Snajper wchodzi na mojego bloga, żeby czytać komentarze Metki Boskiej. Suka doceniłaby, że aby Metka Boska mogła coś skomentować, to najpierw ja muszę jej coś na pożarcie rzucić. Trudno żebym pisał notki i sam się komentował. Do tego Jakiś zaczął sobie ze mnie dworować tekstami o objętości epopei - pewno coś trenuje, choć Inwokacji wciąż nie zaliczył.
Jedynie Azazel docenił moją dobrą wolę i chęć zaspokojenia Was wszystkich (myślicie, że przypadkiem używam takich sformułowań? ;)

A teraz zabieram torebkę i mówię wszystkim Państwu dobranoc ;) W sobotę będę w Narra, całkiem incognito zresztą.