Ale maraton, teatr dzień po dniu. Tym razem w towarzystwie Wiedźmy, Homofoba, Katołodzianki, Prawie Żonatego i Gejowskiego. Spektakl świetny. Recenzja tutaj. Nie byłeś, to idź, polecam. Nie rozpisuję się na temat tej sztuki, chyba wystarczy, że polecam.
Po teatrze popijawa u Gejowskiego. I sporo rozmów i o sztuce, którą zobaczyliśmy, i o życiu.