poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Bestiarium

Kobieta z brodą

Dzisiejsze spotkanie w gronie tęczowym wypełnione było muzyką. Nie zabrakło dyskusji o "Sekretach Watykanu" z TVN24, ale przeważyła jednak muzyka. Najnowsza Cher mnie nie zachwyciła; około 70 lat i śpiewać jak Lady Gaga!?

Metka urzeczony był "Dernière Danse" w wykonaniu pieśniarki Indila
a jeszcze bardziej wykonaniem Daniel Loeillot
Najlepsze chyba wrażenie zrobił Kállay Saunders reprezentujący Węgry na Eurowizji AD 2014

Jednak clue wieczoru był/była Conchita Wurst (po polsku Konczita Kiełbasa) reprezentująca Austrię, a osobiście prezentująca się jak poniżej:
Ja nie krytykuję, jednak kreacja idzie już tak daleko, że pogrążamy się w absurdzie.

1 komentarz:

  1. Teresa, kolejna parada w lodzi sie szykuje (http://fabrykarownosci.com/wptest/4-maraton-trailer/) - nic na ten temat?
    pozdrosy

    OdpowiedzUsuń

W polu "Komentarz jako" wybierz "Nazwa/adres URL" i podaj swój pseudonim w polu "Nazwa".

Nie wybieraj "Anonimowy", żeby nie być anonimowym właśnie ;)