Hipermarket dla hobbitów
IKEA rozesłała swój nowy katalog. Ni cholery nie ma w nim nic ciekawego. Takie bla, bla dla każdego i dla nikogo.
Pamiętam jeżdżenie do IKEI w Jankach, żeby wyszukać coś nietypowego - czasem się udawało. Dziś, nie ma juz nic.
I to nastawienie na wnętrza jak dla hobbitów. Czy w IKEI nadal uważają, że ludzie mieszkają w pudełkach po butach?!
Tak, zadowolona z siebie Tereso. Powierzchnia mieszkalna przypadająca na przeciętnego Polaka jest trzecia od końca w Europie. Z niecałymi 25m2 na osobę jesteśmy na trzecim miejscu od końca, wyprzedzając jedynie Rumunię i Łotwę. A więc owszem, mieszkamy w hobbicich norach. To, że niektórzy z nas rozbijają się w 2 mieszkaniach i domku wiejskim, mając do dyspozycji po 100 m2 na głowę, nie zmienia tego stanu rzeczy znacząco, droga Tereso.
OdpowiedzUsuńJako przykład weź Gejowskiego. Ma co prawda do wyłącznej dyspozycji ok. 70m2, ale z tego 60m2 jest zawalonych butami, torebkami, zużytymi kondomami i papierkami po dietetycznych batonach Mars. W rezultacie, jako powierzchnia życiowa, pozostaje mu wygrzebana w tych śmieciach krecia norka. Bidulek ledwo może oddychać.
No tak Gejowski zasłynął upodobaniem do spędzania czasu w kryptach o powierzchni niewiele większej od powierzchni podeszew jego butów - tych co ma na sobie, żeby nie było.
OdpowiedzUsuńWciąż zastanawiam się jednak jak Gejowski radzi sobie z kubaturą. Szczególnie, że jak słyszałem, potrafi chodzić po stołówkach i pytać konsumujących "A ten ziemniaczek będzie jedzony? Bo jak nie, to ja chętnie." Ja rozumiem, że nikotynę łatwo się zastępuje kaloriami, ale jak tak dalej pójdzie, to cooleżanka zamieni się w czarną dziurę pochłaniającą otaczającą materię. NB może zamienić pseudo Gejowskiego na Czarna Dziura? ;)
Tematu dziury to ja bym, darling, na Twoim miejscu nie poruszał, bo dyskusja może się rozwinąć w zupełnie zaskakującym kierunku... ;)
OdpowiedzUsuń