środa, 4 lipca 2012

Polska wódka

Zapalić, czy golnąć, oto jest pytanie

Fot. se.pl
Pan Wielce Szanowny Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej podpisał akt stanowiący, że “polska wódka” jest napojem wytwarzanym w Polsce ze zbóż i ziemniaków rosnących w naszym mlekiem i wódką płynącym kraju. To miło.

Przy okazji dowiedziałem się, że Polska jest największym producentem wódki w Unii Europejskiej i czwartym na świecie. Chlubne to dane. Wódki produkujemy cale 300 milionów litrów, czyli 600 milionów połówek rocznie. Z tego tylko 50 milionów eksportujemy, by inne narody mogły się cieszyć naszym narodowym napitkiem. Na własne potrzeby zostawiamy nędzne 250 milionów litrów rocznie. Odliczając młodocianych i staruszków, to jakieś 12 litrów wódki na głowę nie wylewającego za kołnierz Polaka. Jak jeszcze dołożyć do tego piwo i wino, a odliczyć abstynentów i anonimowych alkoholików, to aż dziw, że nasi rodacy nie chodzą codziennie w całkowitym alkoholowym zamroczeniu.

Przy okazji zakupu spirytusu niezbędnego do przygotowania zimowych zapasów (0,5l 39, 98zl) zauważyłem, że w Biedronce jedna z tańszych wódek jaką jest Żołądkowa Gorzka Czysta de Luxe staniała z 17,45zł za pół litra do 17,39zł. Aż oczy mi się zaświeciły. Jednak jeszcze większe zdziwko miałem podczas wizyty w Lidlu, gdzie ta sama wódka kosztuje o 40gr mniej! Zaledwie 16,99zł!

Zadziwiający trend. Jeszcze trochę a bardziej będzie się opłacało sponiewierać się codziennie połówką wódy niż nawalić nikotyną z paczki papierosów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W polu "Komentarz jako" wybierz "Nazwa/adres URL" i podaj swój pseudonim w polu "Nazwa".

Nie wybieraj "Anonimowy", żeby nie być anonimowym właśnie ;)