Ostatnia wizyta u Gejowskiego wkurwiła mnie na maksa. Tradycyjnie był "miły" dla swoich gości. Mnie na przykład zapytał: "Teresa. ty jesteś stara, to wiesz, co zrobić, żeby się sprawnie wypróżniać?".
Dla 15-latka stary jest 30-latek. Dla 20-latka, 40-latek. dla 30-latka, 50-latek, dla 40-latka, 60-latek, dla 50-latka, 70-latek, czy dla 60-latka stary jest dopiero 80-latek, czy już 70-latek to nawet nie wiem.
Ageizm gejowski jest po prostu przerażający. A Gejowski - jako kwintesensja tego ageizmu - jest ode mnie młodszy o nieznaczny ułamek własnego wieku. Czuje się on mimo to nadzwyczaj młody w stosunku do mnie. Przypuszczam, że to dlatego, że w ramach swego seryjnego monogamizmu aktualnie ma młodszego faceta, któremu ani wiek Gejowskiego, ani jego obfite kształty nie przeszkadzają w obcowaniu. Pewno Gejowski potrafi zrobić partnerowi hiszpana dowolną fałdą swojego ciała.
I jeszcze "co zrobić, żeby się sprawnie wypróżniać?". Jakżesz się poczułem doceniony! Okazuje się, że moja fumfela najbardziej ceni moją expertise w dziedzinie wypróżniania się. Każdy ma w tym aspekcie zapewne własne doświadczenia. Nie spodziewałem się, że publicznie zostanę uznany w tej kwestii za eksperta. Przy okazji pokazuje to, co intelektualnie najbardziej frapuje Gejowskiego ostatnimi czasy.
Umieszczenie zdjęcia drag-queen przy tym tekście niczym nie różni się od tego, co zwykły robić panie Pawłowicz bądź Kępa - sugeruje, że bycie drag-queen/trans/gejem (niepotrzebne skreślić) jest czymś obraźliwym, zohydzającym bądź niegodnym. Ja tak nie uważam. Za to ze smutkiem obserwuję narastającą zinternalizowaną homofobię u kogoś, kogo w życiu bym o to nie podejrzewał.
OdpowiedzUsuńAd rem: niniejszym chciałbym publicznie przeprosić Teresę za opisane powyżej zdarzenie. Nie wziąłem pod uwagę faktu, że żarty i dowcipy, które były na miejscu w połowie pierwszego dziesięciolecia XXI wieku, dzisiaj już takimi nie są.
OdpowiedzUsuńKoffana, zamieszczone przy notce oblicze akurat pasowało mi do tekstu i musisz przyznać, że jest bardzo malownicze. To nie mój typ, ale to nie oznacza, że patrzę na twarz tego gościa z obrzydzeniem, więc podejrzewanie mnie o zinternalizowaną homofobię, to gruba przesada.
OdpowiedzUsuńCo do żartów i dowcipów - nie myśl sobie, że sie obraziłem. Nie masz za co przepraszać. Pojechałeś grubo, ale widać taki Twój urok. Ja po prostu takie dowcipy muszę odreagować. Inna sprawa, że najwyraźniej dzielić się już możemy jedynie nowinkami dotyczącymi czynności fizjologicznych. Na inne tematy pewno nie ma co liczyć.
No dobrze, to się cooleżanki posprzeczały, a teraz do rzeczy proszę: co z tym wypróżnianiem? Która z Pań zagai? Kolejność wystąpień według PESELu czy według masy ciała?
OdpowiedzUsuńTo niesamowite, ale domeny defekacja.pl i defekacja.com są do wzięcia. Możnaby tam urządzić uroczy kącik defekacyjny. Ja będę radził jak wspierać defekację, cooleżanka Gejowska będzie pisać o swoich problemach z uporczywym zatwardzeniem, zaś Metka Defekująca doda witrynie smaczku felietonikami w rubryce "Radość Defekacji Gejowskiej". Ponieważ tematyka dotyczy wszystkich i każdego z osobna spodziewam się sukcesu na miarę Zuckerberga.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego kuleżanki pastwią się z powodu zadanego pytania, zamiast pomóc.
OdpowiedzUsuńOtóż zwiększenie w diecie udziału blonnika powinno pomóc. Ze dwa duże jabłka dziennie załatwią sprawę. Jeśli nie, to warto odwiedzić lekarza.
s.
Wierzę, że Gejowski Twoją radę weźmie sobie do serca - w sensie do ust... i w dalszą drogę, aż do szczęśliwego zakończenia.
UsuńNB Metce Boskiej spodobała się idea strony defekacja.pl tylko zadeklarowała się jako prowadząca kanał "Defekacja z gwiazdami" - znając jej zapał myślę, że nie ograniczałaby się tylko do podawania papieru toaletowego.
"Defekacja z gwiazdami" to jest coś. W konkurencyjnym kanale (pardon le mot), można by skonfigurować coś w rodzaju "Defekacji na lodzie" - co wydaje się dość łatwe do zobrazowania. Może taka propozycja będzie odpowiedzią na pytanie Gejowskiego?
OdpowiedzUsuń