sobota, 25 lutego 2012

Homogenizacja tożsamości.

Obrazków nie będzie

Napisałem notkę "Szok" nie bez kozery. Wcześniej przeczytałem tekst Abiekta "Marudzenie o tożsamości". Ta notka Abiekta jest pewnym odbiciem moich refleksji i chodziła mi po głowie przez kilka dni. Musiałem chwilę poświęcić na przemyślenia.

Z bloga usunąłem informacje o moich kulturalnych peregrynacjach. Większość znajomych czytelników nie życzy sobie na blogu odŚwiętnej Teresy innych rzeczy niż doświadczenia seksualne, a przynajmniej erotyczne. Podobnie jak Abiekt, jeśli dobrze odczytuję jego tekst, przestaję sie czuć osobą, przez duże "O", poprzez swoje homoseksualne doświadczenia. Moja egzystencja wykracza daleko poza orientację seksualną. Cywilizacyjne zmiany powodują, że nie czuję sie człowiekiem definiowanym jedynie przez swoją seksualność. Nie czuję i nie chcę. Zaczyna to trącic myszką.

Mam taką, a nie inną orientację, ale nie życzę sobie stawiania się na tym samym poziomie, co autor Darius blog!

Jak się okazuje swoją orientację seksualną ujawniaja już gimnazjaliści i to wcale nie z Warszawy. Doznają szykan, to smutne. Nie postawię się jednak w ich sytuacji, jak Żyd w obliczu zwycięstwa NSDAP. To nie te czasy, nie te możliwości wyboru, nie te reguły. Zresztą z tego, co widziałem, to ci geje mają problem z funkcjonowaniem w społeczności niezależnie od swojej seksualności. To do mnie nie przemawia.

Jestem gejem, i chuj komuś coś do tego. A jeśli, to pożałuje. A obrazków i tak nie będzie ;)

6 komentarzy:

  1. No mnie właśnie interesują pozaseksualne atrakcje bardziej, ale wciąż nie mogę znaleźć tego mitycznego, kulturalnego bloga. Znalazłem inny łódzki kulturalny - lenarciński blog, całkiem ok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie, inni napisali, że zadanie było nad miarę łatwe, a Ty jeszcze nie znalazłeś?! Ten drugi blog dopiero nabiera rozpędu. Google tak mają, że dopiero po jakimś czasie, jakiejś liczbie wejść zaczyna pokazywać witrynę na pierwszej stronie wyników wyszukiwania.

      Usuń
    2. Dla Tarka:
      Podpowiadam "Tęczowa Trybuna 2012"

      Usuń
  2. Teresa, czy nie wydaje Ci się, że kokietujesz nie podając tu adresu twojego bloga kulturze poświęconego? Może umieśc go w "rubryce" niezbędne linki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, to jest jakiś pomysł. Ale dam Tarkowi przyjemność poszukania przez weekend i link wstawię dopiero w poniedziałek.

      Usuń
  3. O... wstawiłeś :)

    OdpowiedzUsuń

W polu "Komentarz jako" wybierz "Nazwa/adres URL" i podaj swój pseudonim w polu "Nazwa".

Nie wybieraj "Anonimowy", żeby nie być anonimowym właśnie ;)