Referendalna targowica i deptanie demokracji
Rozpoczął się bój na oświadczenia. Pod poprzednią notką znajdziecie oświadczenie zamieszczone przez Anonimowego bezpośrednio na blogu odŚwiętnej Teresy.
Oświadczenie Anonimowego pochodzi zapewne od kogoś z grona secesjonistów, czyli wspomnianych Piotra Jabłońskiego, Jakuba Polewskiego i związanego z nimi Stowarzyszenia “Teraz Łódź”.
Nie wiem na czym ma polegać “nieczysty cel i zamiar handlowania podpisami” przez Wojciecha Bednarka, Bogdana Fatela, Andrzeja Rozenkowskiego, Maję Rozenkowską oraz związkowców MKT, ZWiK, ZNP, OPZZ. Oświadczenie sugeruje jedynie, że działają oni pod wpływem działaczy SLD Jarosława Bergera i Tomasza Treli, a stawką mają być fotele wiceprezydentów. Dęta to argumentacja.
Chwilowo to referendalna targowica uzyskała korzyści z wycofania się z akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania przed upływem kadencji Prezydent Miasta Hanny Zdanowskiej. Powstał kuriozalny twór powołany przez Hannę Zdanowską o nazwie “Rada Mieszkańców Miasta Łodzi” uzależniony od Stowarzyszenia “Teraz Łódź”.
Hanna Zdanowska tym samym zdeprecjonowała wybierane przez mieszkańców miasta organy jakimi są Rady Osiedli, 36 jednostek pomocniczych Miasta Łodzi. Rady Osiedli są wprawdzie atrapą demokracji, miasto nie dzieli się z nimi władzą, a w wyniku zarządzenia Hanny Zdanowskiej powołującego tzw. “Radę Mieszkańców Miasta Łodzi” zmniejsza ich znaczenie jeszcze bardziej.
Trzeba być ekstremalnie naiwnym by sądzić, że Hanna Zdanowska działa na rzecz rozwoju demokracji obywatelskiej. Jest dokładnie przeciwnie, dla utrzymania stołków dla siebie i swojego dworu gotowa jest zdeptać wszelkie demokratyczne idee.
Mało, że "Targowica". Ja bym napisał wprost, że "kondominium" :) Jak cytować klasyka, to na całego.
OdpowiedzUsuńJa czegoś nie rozumiem: jak zbierający podpisy chcieli odwołania Zdanowskiej, to byli dobrzy i wiarygodni. Jak się z tego wycofali, to już nie są dobrzy i wiarygodni. To znaczy, że wiarygodność wynika ze stosunku do zrzucenia jednej Pani ze stołka. Tania ta wiarygodność.
Referendum to idiotyzm. Nie jest nikomu potrzebne. Za 30 miesięcy są wybory prezydenta miasta - jeśli wolicie Michalika, Trelę czy Makowskiego od Zdanowskiej, to ich sobie wybierzecie. Uważam, że robienie sobie luksusowych igrzysk za grube miliony z pieniędzy podatników tylko po to, żeby błysnąć, jest nieprzyzwoite. Kilka osób agitujących kiedyś za Zdanowską nie dostało stołków. Dzisiaj chcą się na niej za to zemścić. Nie moje małpy, nie mój cyrk. Niech PO załatwia swoje sprawy wewnątrzpartyjnie, a nie za moje pieniądze.
Nie jest dla mnie ważne, czy chodzi o PO, czy o SLD, czy o PiSdę, odezwała się we mnie żyłka anarchisty. Nigdy nie sugerowałem, że inicjatorzy referendum sa dla mnie wiarygodni. Niestety większość ludzi działa realizując jakieś swoje małe interesiki.
UsuńAntyestabilishmentowe zapędy ma Ruch Palikota. Nim sam w piórka nie obrośnie. Szanuję Twoją opinię o tym referendum. Nawet nie oczekuję, że zgodzisz się ze mną, że obywatelski bunt jakim jest referendum przytrze nosy partyjnym działaczom. Jednak nie robienie niczego jest zgodą na stan zastany. Kolejne wybory niewiele zmieniają. W przeciwieństwie do referendum. Skuteczne odwołanie Zdanowskiej utopi ją i jej dwór w PO, a i samej PO nie posłuży. Tusk będzie miał nie lada problem z wybraniem komisarza, który nie spotka się ze społecznym ostracyzmem i odbuduje wiarę łodzian w PO. Jednocześnie Łódź stanie się wzorem dla mieszkańców innych miast, gmin, wsi zmagających się z nieudolnymi włodarzami wyznaczonymi przez partyjnych bonzów.
Każdy koszt wart jest takiego osiągnięcia.
Hanna Zdanowska nie jest głupią blondyneczką wbrew temu co ci się wydaje Tereso. Pomyśl tylko - zburzyła komitet referendalny wyciągając z niego kilka osób. Dała tym osobom zabaweczkę w postaci Rady Mieszkańców, która to Rada jest organem powołanym nie zgodnie z przepisami o czym Hanna bardzo dobrze wie. I na dniach (po 3 kwietnia, czyli po upływie terminu złożenia podpisów) wojewoda Chełmińska nam to oświadczy, na co Hanna rozłoży ręce i powie: "ups" :) Dzięki temu do referendum niedojdzie, jego zwolennicy zostali skłóceni, ośmieszeni i niewiarygodni, a ona przecież miała dobre intencje :)
OdpowiedzUsuńAleż ja nigdzie nie napisałem, że to "głupia blondyneczka"! Wręcz przeciwnie, piszę, że manipuluje, a to umiejętność raczej nie cechująca ludzi głupich.
UsuńChoć manipulacja w swojej istocie zakłada, że zmanipulowani nie są świadomi wywieranego na nich wpływu, a tu jest to aż nadto widoczne. Także znowu nie będę przesadzał z uniesieniami nad intelektem Pani Prezydent Miasta.
I pewno stanie się tak jak prorokujesz.
O dziwo nie dostrzegli tego byli referendarze z Polewskim na czele. Więc inteligencja nie jest ich najmocniejszą stroną.
UsuńA z ciekawostek - narzeczona Polewskiego w polubionych stronach na FB ma: "Jak ci się nie podoba w Łodzi to wypierdalaj". Ciekawe czy tam mówiła lubemu jak podpisy zbierał :)
Referendum w sprawie odwołania Zdanowskiej to idiodyzm. A referendum w sprawie odwołania Kropiwnickiego to nie był idiotyzm, czy był?
OdpowiedzUsuńNie rozumiem u MB takiego stanowiska wobec pani Zdanowskiej. Czyżby przyczyniła się do tego ciepła posadka?
A pan Joński, chyba Dariusz, w każdym razie ten, który jest teraz cieniem tow. Leszka Millera oznajmił, że Hanna Zdanowska jest gorszym prezydentem niż był Kropiwnicki. To jeśli pan Joński (jako autor referendum w sprawie odwołania Kropiwnickiego) nie doprowadzi teraz do referendum w spr. Zdanowskiej, to się źdźebko skompromituje. Ale co to jest kompromitacja, jeśli nie ma się twarzy?
OdpowiedzUsuńZastanowiło mnie stanowisko Metki Boskiej. Uważa bowiem, że Jego pieniądze byłyby wydane tylko na referendum tak? Rozumiem więc, że rządząca aktualnie PO nie robi tego za Metki czy nasze pieniądze, ale za pieniądze PO? Hm...
OdpowiedzUsuńAnonimowy napisał: "Nie rozumiem u MB takiego stanowiska wobec pani Zdanowskiej. Czyżby przyczyniła się do tego ciepła posadka?".
OdpowiedzUsuńWyjaśniam - ciepłą posadkę od lat mam we własnej firmie, zbudowanej z potu, krwi i znoju.
Będziesz uprzejmy przeprosić za pomówienie, Anonimowy?