wtorek, 26 czerwca 2012

Rozmowy w toku - odc. 1885 - Jak randkują geje?

Płytko, płytko, coraz płycej

Fot. TVN
Przyznaję, czekałem na ten odcinek niecierpliwie już od wczoraj, kiedy to powziąłem wiedzę o jego tematyce. Tym razem Ewa Drzyzga wzięła na tapetę homoseksualistów, w tym nosicieli wirusa HIV. Trailer wskazywał, że będzie o gejowskim podrywie i miejscach tego podrywu oraz o uprawiających seks bez zabezpieczenia nosicielach HIV. Zapowiadało się szokująco, to piszę te słowa wstępu i czekam z otwartą notką na program.

Kto nie obejrzał w TVN o 16:30, odcinek 1885 znajdzie tutaj.

Pan Bogdan, zakażony wirusem HIV, szuka partnerów w Internecie. Informuje o swoim nosicielstwie i znajduje partnerów zarówno już zarażonych HIV, jak i zdrowych, gotowych na seks bez zabezpieczeń. Odpowiedzialności za innych nie czuje.



Pan drugi uroki gejowskiego podrywu poznał na pielgrzymce w intencji przejścia na heteroseksualizm. Przejazd przez Paryż w drodze do Lourdes zniweczył jego świątobliwe plany, zmieniając je w świętojebliwe - no bo jednak pielgrzymka.

Pan Krzysiek (27l.) szuka partnerów nie zrażonych tym, że nie ma przedramion. Zdarzyła mu się nietrafiona randka, ale polegało to na tym, że gospodarz okazał się transwestytą, który o swoim upodobaniu go nie uprzedził. Ponadto ów  kochanek zemścił się deprecjonując przyrodzenie swojego gościa. Szuka kolejnego stałego partnera.

Pan Marcin (22l.) miał jak dotąd 400 kochanków, raczej jednorazowych. W kierunku HIV badał się tylko 8 razy w czasie swojego pożycia płciowego. Czasem się zabezpiecza, czasem nie. Jak się okaże, że ma HIV, to już ma plan: zacznie zwiedzać Europę - zapewne, by dalej nabijać konto.

Pan Hubert (24l.) został zarażony chlamydią. Puszczał się za drobne prezenty i pieniądze ze starszymi mężczyznami. Zdawał sobie sprawę, że jest męską prostytutką i czuł poniżenie. Bada się, bo boi się, że może się skończyć gorzej niż chlamydią, ale lubi anonimowy seks bez zabezpieczeń po alkoholu i poppersie w dark-roomach.

I koniec. Kolejny program o dziwnych ludziach zaliczony. Czego ja się niby spodziewałem? Świadomego gejostwa?

6 komentarzy:

  1. Skąd Drzyzga bierze takie dziwolągi? Nie znam ludzi, którzy odpowiadaliby opisowi życiowej historii którejkolwiek z tych postaci. Nie wiem, jak 22-latek może mieć 400 partnerów seksualnych na koncie. Nie znam "nawracających się na heteroseksualizm". Nie znam też do cholery żadnego gej bez przedramion. Nie znam też w końcu żadnej męskiej dziwki zarażonej chlamydią, która puszcza się za drobne fanty. Pytam więc - i wyczujcie dramatyzm tego pytania - skąd ona bierze ten Star Trek?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Matrixa :)

      Usuń
    2. Skąd? Z bycia przekonywującą. Rozmawiałam kiedyś z babką, która pracowała dla niej jako researcherka. "Znajdź mi na czwartek trzy osoby bez rąk i nóg, w tym jedną głucho-niewidomą". A jak się nie uda? To znajdę sobie kogoś, komu się uda.

      Usuń
    3. Ewa: Bingo! Tak właśnie jest!!!

      Usuń
  2. Ludzie. Ja dzisiaj oglądam jakiś koncert z niepełnosprawnymi a tam kto? Krzysiek! ten bez przedramion. Krzysztof Sałapa! Szczena mi opadła!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opadła bo znajomy, bo gej, czy że śpiewa? Bo nie łapię ;(

      Usuń

W polu "Komentarz jako" wybierz "Nazwa/adres URL" i podaj swój pseudonim w polu "Nazwa".

Nie wybieraj "Anonimowy", żeby nie być anonimowym właśnie ;)