Fot. TVN |
Kto nie obejrzał w TVN o 16:30, odcinek 1885 znajdzie tutaj.
Pan Bogdan, zakażony wirusem HIV, szuka partnerów w Internecie. Informuje o swoim nosicielstwie i znajduje partnerów zarówno już zarażonych HIV, jak i zdrowych, gotowych na seks bez zabezpieczeń. Odpowiedzialności za innych nie czuje.
Pan drugi uroki gejowskiego podrywu poznał na pielgrzymce w intencji przejścia na heteroseksualizm. Przejazd przez Paryż w drodze do Lourdes zniweczył jego świątobliwe plany, zmieniając je w świętojebliwe - no bo jednak pielgrzymka.
Pan Krzysiek (27l.) szuka partnerów nie zrażonych tym, że nie ma przedramion. Zdarzyła mu się nietrafiona randka, ale polegało to na tym, że gospodarz okazał się transwestytą, który o swoim upodobaniu go nie uprzedził. Ponadto ów kochanek zemścił się deprecjonując przyrodzenie swojego gościa. Szuka kolejnego stałego partnera.
Pan Marcin (22l.) miał jak dotąd 400 kochanków, raczej jednorazowych. W kierunku HIV badał się tylko 8 razy w czasie swojego pożycia płciowego. Czasem się zabezpiecza, czasem nie. Jak się okaże, że ma HIV, to już ma plan: zacznie zwiedzać Europę - zapewne, by dalej nabijać konto.
Pan Hubert (24l.) został zarażony chlamydią. Puszczał się za drobne prezenty i pieniądze ze starszymi mężczyznami. Zdawał sobie sprawę, że jest męską prostytutką i czuł poniżenie. Bada się, bo boi się, że może się skończyć gorzej niż chlamydią, ale lubi anonimowy seks bez zabezpieczeń po alkoholu i poppersie w dark-roomach.
I koniec. Kolejny program o dziwnych ludziach zaliczony. Czego ja się niby spodziewałem? Świadomego gejostwa?
Skąd Drzyzga bierze takie dziwolągi? Nie znam ludzi, którzy odpowiadaliby opisowi życiowej historii którejkolwiek z tych postaci. Nie wiem, jak 22-latek może mieć 400 partnerów seksualnych na koncie. Nie znam "nawracających się na heteroseksualizm". Nie znam też do cholery żadnego gej bez przedramion. Nie znam też w końcu żadnej męskiej dziwki zarażonej chlamydią, która puszcza się za drobne fanty. Pytam więc - i wyczujcie dramatyzm tego pytania - skąd ona bierze ten Star Trek?!
OdpowiedzUsuńZ Matrixa :)
UsuńSkąd? Z bycia przekonywującą. Rozmawiałam kiedyś z babką, która pracowała dla niej jako researcherka. "Znajdź mi na czwartek trzy osoby bez rąk i nóg, w tym jedną głucho-niewidomą". A jak się nie uda? To znajdę sobie kogoś, komu się uda.
UsuńEwa: Bingo! Tak właśnie jest!!!
UsuńLudzie. Ja dzisiaj oglądam jakiś koncert z niepełnosprawnymi a tam kto? Krzysiek! ten bez przedramion. Krzysztof Sałapa! Szczena mi opadła!!
OdpowiedzUsuńOpadła bo znajomy, bo gej, czy że śpiewa? Bo nie łapię ;(
Usuń