ngopole.pl |
W Łodzi platformersi są święcie przekonani o swoim sukcesie w nadchodzącychych wyborach - chcą rozkopać miasto z wiarą, że ktoś ich za to pokocha w dniu wyborów, Palikotowcy się skompromitowali, a lewica się dzieli. Niby jest klimat do głosowania na PO. Jednak tylko naiwni uwierzą, że kolejne rządy tego ugrupowania coś zmienią. NIC NIE ZMIENIĄ!
Grożą nam rządy PiSdy? Tylko częściowo. PSL - jako partia obrotowa - tradycyjnie będzie dążyć do współobsady państwowych stanowisk z wyborczym zwycięzcą. Tylko, czy im wystarczy? Jeśli naiwniacy zagłosują na PO, to wystarczy, mimo że naiwnych jest już bardzo mało. Jeśli wybór padnie na partie dotąd lekceważone: PJN, SP, Korwin-Mikke, SLD, nieszczęsny Ruch Paligniota, to może się zrobić ciekawie. Sejm będzie rozdrobniony, targi o stanowiska od najwyższych do najniższych (operator ksero w urzędzie gminy) będą łaczyły i dzieliły. Decyzyjność spadnie do zera. Czeka nas chyba czas chaosu.
O związkach partnerskich można zapomnieć na parę lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
W polu "Komentarz jako" wybierz "Nazwa/adres URL" i podaj swój pseudonim w polu "Nazwa".
Nie wybieraj "Anonimowy", żeby nie być anonimowym właśnie ;)