Metka Anonsowa pisze...
W związku z zakończeniem działalności bloga "Spoza środowiska", dla ożywienia atmosfery podrzucam kilka fajnych ogłoszeń z cyklu "widziałem cię":
1. "Dzis byles u mnie i czysciles piecyk gazowy. Twoje spojrzenia byly paralizujace. Czysbys chcial cos tym powiedziec? Napisz .Czekam."
Pewnie miał ochotę powiedzieć "pedały do gazu", bo to weszpolak był albo nawet platforma, proszę koleżanki.
2. [Tak, nie pomyliłem się, to było w tej rubryce] "KTO CHĘTNY NA NARTY , DESKĘ KILKA KILOMETRÓW ZA OLSZTYNEM - RUŚ POZDRO"
Pozdrawia Ruś? Ruś, która jest kilka kilometrów za Olsztynem? W związku z treścią tego anonsu "pięknie się skomplikowałem", jak by napisał Miron.
3. "widzialem cie wczoraj 3 stycznia. wsiadles razem ze mna na rondzie radoslawa do tramwaju 17 okolo 15:15 w kierunku zoliborza, ja wysiadlem na zeromskiego, ty pojechales dalej. cala droge cie obserwowalem przystojniaku. byles w bialej kurtce i bialej czapce. chetnie cie poznam. ja bylem w czarnej kurtce z kapturem, z pewnoscia kojarzysz. jesli to czytasz to odezwij sie. pozdro."
Tak, kurwa, czarna kurtka z kapturem to niepowtarzalny widok na polskiej ulicy. Koleżanko, gdybyś miała na sobie biały papieski czepeczek i kabaretki, to może by zapamiętał, ale tak, to :(...
4. "Cześć, około 13 widzieliśmy się w piekarni Buczek na Podwalu. Przeprosiłeś mnie, że wszedłeś w kolejke przede mnie. Może kawa i rozmowa??? "
A może bułka? Tylko łap ją szybko, bo znowu się wciśnie przed ciebie w piekarni Buczek.
5. "dzisiaj w saunie Heaven 03.01). Miales piekne kolczyki w sutkach i dobry tatuaz na prawym ramieniu.
Nie moglem sie ośmielić ponieważ nie bylem tam sam. Jesli to czytasz odezwij sie.
Chetnie wspólne piwo...
Pozdrawiam"
Nie mogłem się ośmielić, ponieważ... ale teraz już się ośmielam, bo mojego BF nie ma obok. Koleżako, jeśli on rzeczywiście miał kolczyki w sutkach, to piwo odradzam - będzie chciał się na ciebie wysikać. Tacy w bijou tak mają, prawda Ge, szczoszku?
6. "Szpital-1 stycznia- wieczorem- Bydgoszcz
Widzieliśmy się w Nowy Rok w jednym z bydgoskich szpitali. Masz na imię Piotr jesteś brunetem. Jak masz ochotę na nową znajomość- to odpisz".
Cioty są okropne. Nawet chemioterapia jest okazją do podrywu.
7. "BYWA KTOŚ NA BASENIE WODNIK W PANIÓWKACH ? MIĘDZY GLIWICAMI A MIKOŁOWEM.
MOŻNA BY SIĘ BYŁO TAM SPOTYKAĆ. CO WY NA TO ?
JEŚLI KTOŚ CHĘTNY, PISZCIE NA PRIV.
Można też ustalić jakiś znak - np. kluczyk na prawej ręce. Żeby się rozpoznać."
Kluczyk na prawej ręce to świetny znak rozpoznawczy. Wyobrażacie sobie tę ciotę mrugającą do połowy facetów na basenie, bo pewnie tylu założyło ten pierdolony kluczyk na prawą rękę, skoro nie dotarły tam jeszcze bransoletki elektroniczne?
Zachęcam do wynajdywania takich perełek.
Teresa...boska notka.
OdpowiedzUsuńKwiaty serii Widziałem Cię.
Ale najbardziej uśmiałem się przy "Ge, szczoszku" :D
Pozdrawiam
Tym sposobem rodzą się legendy, jak o fistfuckerze spod Łodzi. Jeden zły dowcip opowiedziany w złym miejscu w złym czasie et voila. :-)
OdpowiedzUsuńSkarbie, nie schlebiaj sobie. Mimo wszystko nie jesteś smokiem wawelskim, więc legenda Ci nie grozi.
OdpowiedzUsuńA poważnie - oczywiście, że Ge nie jest fanem "złotego deszczu", przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.
Może PiSssss nie jest Ge fantazją, ale w ramach jak mantry powtarzania o FF mam wrażenie, że należałoby przeANALizować po Freudowsku tą jego niezdrową fascynację. A fe.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą świadomość własnej legendy w tak młodym jak mój wieku wzrusza i wrodzoną skromność gwałci :P