Podjechałem dziś do centrum Łodzi i dostałem wkurwu. Nie tylko nie ma gdzie parkować, ale jeszcze jest to absurdalnie drogie. Szczęśliwie nie jeżdżę do centrum na cały dzień, a tylko żeby coś załatwić. Ma to ten minus, że nigdy nie wiem ile mi zejdzie, więc nigdy nie wiem ile mam zapłacić w parkomacie. Zapłacę więcej: wąż mi umiera w kieszeni, zapłacę za mało: stresuję się, że rekieterzy w mundurkach wlepią mi mandat. Więc jak każdy normalny obywatel zacząłem kombinować.
![]() |
Fot. zdit.uml.lodz.pl |
Stawki opłat za parkowanie pojazdów samochodowych w Strefie Płatnego Parkowania:
• za pierwsze ½ godziny - 1,50 zł,
• za pierwszą godzinę - 3,00 zł,
• za drugą godzinę - 3,60 zł,
• za trzecią godzinę - 4,30 zł,
• za czwartą i każdą kolejną - 3,00 zł.
Opłaty za poszczególne godziny sumują się. Bilet parkingowy za jeden dzień - 25,00 zł
Opłaty nie dotyczą oczywiście miejskich urzędników i radnych. Mogą parkować bez żadnych opłat w samym centrum miasta przy urzędzie. Zwykli mieszkańcy zachęcani są do korzystania z komunikacji miejskiej.
Nie jest tak, że brzydzę się komunikacją miejską, ale gdy chcę pozałatwiać kilka spraw, w tym zrobić zakupy, wolę korzystać z samochodu. Bo w posiadaniu samochodu właśnie o to chodzi. I nie zmieni tego bzdurna polityka miejskich urzędników.
Przypuszczam, że nie jestem jedynym, który w misternej siatce pobierania haraczu przez miasto szuka dziur. Znalazłem jedną (czerwona kropka), a inni może podpowiedzą mi inne, w różnych rejonach miasta.
1) róg Mickiewicza i Wólczańskiej (wjazd od Wólczańskiej) - miejsc jest na minimum setkę samochodów i jest dosyć gęsto, ale szanse na zaparkowanie są,
2) ...
Z pewnością jest mnóstwo podwórek i zaułków, które też nadają się do parkowania. Trzeba tylko wiedzieć gdzie one są.
Polecam płacenie konórką przez mPaya. Płaci się co do minuty i nie trzeba latać za kwitkiem. Wystarczy logo mPaya podszybiu a sprawdzacze sami sobie weryfikują
OdpowiedzUsuńW Łodzi działa mPay i mobiparking. Tyle, że ja jeżdżę do centrum raz na kwartał ;(
Usuń