autor: Metka Boska
Odpowiadając na ogólne nalegania publiczności, a także dla podniesienia nastrojów na przekór zimie, zamieszczam uroczą kolekcję ogłoszeń towarzyskich z ostatnich dni. Komentarze umieściłem pod cytowanymi ogłoszeniami.
„szukam kiola [przyp.: pisownia oryginalna] co wyczysci krocze perversa lokum wola”
Marysiu, tu jeszcze Marysia nie wyczyściła..! Pytanie za 100 punktów: kiol ma czyścić krocze, perversa, lokum czy całą Wolę? Taki kiol na święta to jak znalazł – i krocze wyczyści, i lokum i nawet wolę nam odświeży...
„szukam młodego mastera, który mnie zeszmaci tak, że zapomnę, co to normalne życie- chętny?”
Mam dwie rady: 1) zatrudnij się w Biedronce, 2) zagłosuj na Ziobrę.
„Szukam jakiegoś aktywa którego kręci przemoc, niewola, i mocna penetracja. Chciałbym się spotkać w okresie świąt :)”
Nie ma to jak udany śmigus-dyngus.
„Chcę służyć i być niewolnikiem.”
Darling, mamy 15% bezrobocia. Podejmij pracę, doznania masz gwarantowane.
„Szukam młodego kolesia aktywnego w scat co nasra mi do ryja.”
A jak nie trafi? „O, oczko mu się obsrało, temu misiu...”.
„poszukuję Mastera na wirtualną tresure. jestem zdecydowany, aby zacząć od zaraz, jednak zastrzegam, że ostrzejsze zadania lub wykonywanie ich na skype bede mogl zaczac dopiero od 10 kwietnia. do tego terminu nie bede mial zbytnio możliwości wiec prosze o wyrozumialosc”.
Jarku, kochanie, wiele z nas będzie zajętych do 10 kwietnia, ja rozumiem – te przygotowania, to pisanie przemówień, szycie flag, organizowanie ludzi... Jesteśmy wyrozumiali. Ale po 10 kwietnia idź i nie grzesz więcej.
„jestem chętny na dziwne propozycje i perwersje. nie mam lokalu do spotkań. ja 42 lata z brzuchem 100 kg , zdrowy nie jestem z środowiska no i co za tym idzie nie mam wielkiego doświadczenia ale za to wielkie chęci na nowe doznania”.
Ja mam „dziwną i perwersyjną propozycję”, która zapewni Ci kotku „nowe doznania”. Schudnij, do kurwy nędzy.
„dzis (2013-03-26 16:30) byles na saunie na teatralnej, miales brazowy recznik i nieco posepna mine, jakbys chcial sie spotkac na piwo to daj znac „.
Brązowe ręczniki to panowie z obsługi. Następnym razem pindo zapłać za wstęp zamiast wchodzić lufcikiem – nie będzie miał posępnej miny.
„hej hej pięknie się do mnie uśmiechałeś dzisiaj!! dwa razy :) KOLEGO z jednej z galerii rzeszowskich! :D napisz bo na pewno tu zaglądasz!! :) miałeś dziś hmm brązowe spodnie... no i ten uśmiech! ołłł napisz chętnie cię poznam i pójdę na piwko z Tobą :) w odpowiedzi uwzględnij jaka galeria i jak ja byłem ubrany :)”
Kurwa, strach się do kogoś uśmiechnąć, bo zaraz pragną kopulacji. I co tu się dziwić Wałęsie?
„Chłopaku pracujący w Intymność który mnie dzisiaj obsłużył, zaglądasz tu?”
Skarbie, jak pracuje w Intymność i Cię obsłużył, to raczej tu zagląda. Swoją drogą – co ma Ci odpisać? „Zaglądam. Pozdro.”?
„Wczoraj w kserze w okolicach Politechniki bardzo aktywnie pomagałeś mi przy samoobsłudze”.
W KSERZE? Znaczy się – zatrzasnęliście się w kserokopiarce? Bidactwa.
„WITAJ WCZORAJ TO JEST PONIEDZIAŁEK BYŁEŚ U MNIE NAPRAWIĆ PRALKĘ TAK PO 19:00 ROZMAWIALIŚMY ŻE TAM PADA JUŻ ŁOŻYSKO I WYLEWA WODĘ PODCZAS PRANIA BYŁEŚ WCZEŚNIEJ ALE NIE ZASTAŁEŚ BABCI WIĘC ZOSTAWIŁEŚ MI TEL PRZEZ DOMOFON”
A nie przyszło Ci do głowy, że on jest jednak zainteresowany babcią? Stare kobiety nie mają już szans na seks z młodym przystojniakiem posiadającym pralkę (choćby wylewającą wodę)?
„Bawiliśmy się w Saunie Heaven w zeszły piątek (w mokrej). Nadeptywałeś mi stopą na fiuta, a później miałem Twoje stopy w ustach i przytulałem do twarzy.”
Kurwa, jaka ciasnota. Ciota się mało nie udusiła i jeszcze jej fiuta rozdeptali. Koszmar.
„Dziś wieczorem szukałeś mydła w płynie w pustych dozownikach a potem kąpałeś się nago pod prysznicem, trochę długo:)”
Bo to było tak: najpierw upadło mu mydło. Zobaczył Ciebie, więc bał się po nie schylić. Potem – zdesperowany – przeszukał wszystkie dozowniki, ale oczywiście cioturzyce wypaprały całe mydło na robienie bąbelków pupami. W końcu, zrezygnowany, czekał aż sobie pójdziesz, żeby móc się schylić po mydło. A ty, wredna cioto, pluskałaś się pod tym jebanym prysznicem przez 2 godziny. W rezultacie chłopak ma obustronne zapalenie płuc.
„Bellaline - sauna dzisiaj. Ludzie ! Czy wyście powariowali wszyscy ??!?! Do sauny w strojach kąpielowych ??”
Co Wy, siostry! W okryciach wierzchnich na basen?! Rozbierać się w windzie!
„Czekam na odezw od chłopaków którzy maja coś do powiedzenia i nie zwracaja na siebie uwagi wyglądem (ubiorem)”.
Proszę, oto moja odezwa: pracuję jako pan-kanapka na dworcu, reklamuję bar szybkiej obsługi. Nadaję się?
„Jeśli nie możesz lub nie chcesz ujawniać swojej orientacji, a jednocześnie masz potrzebę posiadania bliskiej osoby”.
POSIADANIA osoby? Niewolnictwo się koleżance marzy???
A to ogłoszenia z działu (!) korepetycje:
„ja 18latek zadbane cialo czekam na was piszcie PILNE”.Korepetycje oczywiście z religii?
„Szczególnie interesują mnie języki skandynawskie oraz czeski, hiszpański i niemiecki . Jeśli umiesz co najmniej dwa z tych języków to tym lepiej. Tak czy owak proszę o propozycje cenowe korepetytorów przy założeniu dłuższej współpracy!!”
Czyżby nowy papież?
„Szukam nauczyciela, który podszkoli mnie z angielskiego, a w wolnych chwilach wypieści moją dziurkę. Już matura niedługo, więc szukam profesorka.”
Zawód nauczyciela jest coraz niżej cenioną profesją w rankingu prestiżu zawodów. Ja to rozumiem. Ale żesz kurwa mać!
Na zakończenie – ogłoszenie z działu „praca-dam”:
„Zasponsoruje młodego do24 lat który nasra mi na twarz.”.
Ciekaw jestem, czy to jest na umowę o pracę, czy – przepraszam – na jakieś gówniane zlecenie?
Spłakałem się kilka razy ze śmiechu, zdrowo.
OdpowiedzUsuńHAHAHA padłem !!
OdpowiedzUsuńDodam, że Metka Boska jest wielkim fanem ogłoszeń na Gejowo.pl Stale znajduje tam perełki - na moim blogu wielokrotnie prezentował swoje znaleziska. Zaczęło się o ile pamiętam od naśmiewania się z ogłoszeń z kategorii "Widziałem cię". Wczorajsze zestawienie jest poszerzone o inne kategorie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że temat bawi, choć ktoś mógłby zarzucić, że nie powinniśmy niszczyć dobrego wizerunku geja. Ale umówmy się, w każdym gronie znajdą się głupcy. Niech to naśmiewanie się z sobie podobnych pokazuje, że mamy dystans i do siebie i do innych.