Przez cały dzień nic się nie działo, a wieczorem, po blisko póltragodzinnej rozmowie sięgnąłem po niezapomnianą Marlenę i chcę Was zderzyć z tymi dwoma wykonaniami oddającymi stan mojej duszy:
Moim zdaniem, przy całym uwielbieniu dla Katie Melua Marlena wygrywa.
A 8 Marca niniejszym przypadkowo świętuję.
Wszystkiego najdłuższego w Dniu Kobiet! :)
OdpowiedzUsuńgust muzyczny to ty masz fatalny stara, posluchaj sobie prawdziwej muzyki:
OdpowiedzUsuńhttp://vimeo.com/9175212
albo:
http://www.youtube.com/watch?v=mBN3eRjD4oE
tancerz po prawej, przepiekny.
Jak juz "Blowin'...", i nie o dymaniu mysle- to jednak w oryginalnej (1963)wersji (no tak- facet jednak :).
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=I97wvr7FOK4,
lub live
http://www.youtube.com/watch?v=69w9rZ4Gw64&feature=related
lub pozniejsze wykonanie, gdzie Dylan spiewa juz inna technika.