sobota, 6 lutego 2010

Życie towarzyskie

Głosowanie na najlepsze cytaty na stronie Głosowanie (dostępna też w lewym panelu w części "Najlepsze cytaty na blogu").
NIE ZWLEKAJ! ZAGŁOSUJ JUŻ DZIŚ!

Jak można było wyczytać w komentarzach do notek na piątek Metka Boska i Gwiazda zaprosili do siebie Jakisia i niżej podpisanego. Trzeba przyznać, że dziewczyny się popisały. Były apetyczne zwiędliny i szarlotka gospodyni. Chciały zrobić wrażenie i raczej im się to udało. Metka Boska i Jakiś bardzo sobie przypadli do gustu, czyniąc moją i Gwiazdy obecność nieco zbędną. Starałem się zwrócić na siebie uwagę, a to rozsmarowywując szarlotkę na śnieżnobiałej kanapie, a to niedyskretnie puszczając bąka, jednak na nic to się zdało. Pasłem się więc przygotowanymi specjałami zachęcany przez gospodarzy hasłem "bo zostanie na kolejne święta".
Od tematów typu, kto ma jakiego członka cooleżanki gładko przeszły do omówień twórczości Wajdy. Jakiś kurtuazyjnie zaprosił gospodarzy do złożenia rewizyty, przy czym wszyscy byli zgodni, że moja obecność nie będzie wtedy konieczna. Innymi słowy życie towarzyskie w rozkwicie.

3 komentarze:

  1. Oj Teresa, Teresa... Jak to "się popisały"? To Ty nie zauważyłaś, że high life płynie przez żyły MetkiBoskiej i Gwiazdy wraz z ich błękitną krwią? One wcale się nie starały, bo wysoka klasa i niebanalny genre to ich natura. Ot, tak po prostu, zwyczajnie arystokratycznie. Jeśli powszechne jest codzienne spożywanie ostryg nadziewanych langustami i popijanie tego szampanem, to czymże są przekąski i ciasta? Teresa, bożesz ty mój, nie zachwycaj się tak wszystkim na oślep:)
    Poza tym to nie było jedynie kurtuazyjne zaproszenie, a jak najzupełniej serdeczne. I nie dramatyzuj, na temat swojej obecności. Oczywiście, że jesteś zaproszona. Mam nadzieję, że przybędziesz niezawodnie i wesprzesz przy pracach w okolicy kuchenki mej elektrycznej.
    No i nie deprecjonuj się tak lalka, bo bąków nie puszczałaś, zachowywałaś się jak na damę przystało, nawet z wdziękiem. Tylko po co latałaś później po mrozie? Że niby jakiś dziadek mróz miał się przytrafić? I? Miałaś trafienie?

    2MetkaBoska i Gwiazda: Chłopaki, jeszcze raz dziękuję! Zaproszenie ponawiam, jest nawet wstępny projekt terminu (Teresa jest wtajemniczona i upoważniona do negocjacji). Pozdrawiam i ściskam Was serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. 2jakiś: dziękujemy za wizytę, zrobiłeś na nas znakomite wrażenie. Mamy nadzieję, że zechcesz poznać też pozostałe przyjaciółki z naszego kółka gospodyń miejskich.

    2snajper: Teresa bzdurzy. Nie było rozmowy o członkach. Po prostu Teresa, jak to starsza pani, miała przez moment blackout i kiedy się obudziła, to wydawało jej się, że fragment jej snu (wiadomo o czym) stanowił element naszej rozmowy.

    OdpowiedzUsuń

W polu "Komentarz jako" wybierz "Nazwa/adres URL" i podaj swój pseudonim w polu "Nazwa".

Nie wybieraj "Anonimowy", żeby nie być anonimowym właśnie ;)