poniedziałek, 1 lutego 2010

Transfer

W sobotę w Teatrze Nowym w Łodzi zaliczyłem "Transfer" Maksyma Kuroczkina w reżyserii Norberta Rakowskiego. Z gejowskiego punktu widzenia nie było w tej sztuce wiele, bo tylko raz padły słowa "gej" i "pedał", zresztą w kontekście negatywnym. Atrakcji wizualno-erotycznych nie było. Poza gejowskim punktem widzenia było jeszcze mniej. Reżyser skiepścił sztukę, a aktorzy jeszcze ją dobili. Nie traćcie czasu. Jedyny jasny punkt to scenografia Wojciecha Stefaniaka. Ze spektaklu wyniosłem koralik z żyrandola ... żeby cokolwiek wynieść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W polu "Komentarz jako" wybierz "Nazwa/adres URL" i podaj swój pseudonim w polu "Nazwa".

Nie wybieraj "Anonimowy", żeby nie być anonimowym właśnie ;)