właśnie przed chwilą szedłem za Toba ul. Czarnochowską w Wieliczce:-) Masz zajebisty tyłeczek:-) Jesli miałbyś ochote sie poznać daj znać:-)) Na pewno bedziesz wiedział o kogo chodzi...
Oczywiście, że będzie wiedział! Całą drogę łypał przecież czekoladowym oczkiem! ;)
Teresa, co Ty o szóstej rano robisz na gejowie? O tej porze robi się zupełnie co innego i nie w internecie. Zresztą, nic już więcej nie powiem, bo jeszcze obróci się przeciwko mnie, a po co? ;)
OdpowiedzUsuńYhm, "przez przypadek".
OdpowiedzUsuń2Gdański: No, dobra, a "zrządzeniem losu" może być? ;)
OdpowiedzUsuń2Jakiś: Coś warczało mi pod domem i śniły mi się koszmary, jak już miałem ich dość to wstałem... i co miałem niby robić? ;)
"przed chwilą szedłem" i lotem blyskawicy zamieszczam to ogłoszenie bo może ty już też doszedłes ;p
OdpowiedzUsuń"Patrzyłem na Ciebie z okna wieżowca, z 20. piętra, gdy zaś Ty Romeo szedłeś ulicą w tłumie. Ja w błękitnych kapciach. Ty byłeś bardzo charakterystyczny, bo byłeś ubrany jakoś tak na ciemno zupełnie. Na pewno wiesz, o kogo chodzi".
OdpowiedzUsuńA jak byś nie wiedział, to na pewno poznasz - mam za oczami akwarium na rybki zamiast mózgu.
zaintrygowany zajrzałem i znalazłem perełkę jeśli chodzi o precyzję treści:
OdpowiedzUsuń"jak wsiadłem do tramwaju miałem wrażenie że miałeś wielka ochotę się odwrócić, czemu ?"
2Sly: Przykładów można mnożyć. Może zaczniemy te perełki zbierać? ;)
OdpowiedzUsuńzdaje mi się że jest jakiś blog, który w całość poświęcony jest takowym klejnotom.
OdpowiedzUsuńPodaj link, proszę.
OdpowiedzUsuńHmm, widzę, że ogłoszenia z działu "widziałem cię" stanowią jednak jedynie cześć treści:
OdpowiedzUsuńhttp://spozasrodowiska.wordpress.com/
Ja znalazłem kilka ogłoszeń:
OdpowiedzUsuń1. Z cyklu "z życia zakładów karnych":
"Oddziałowy Waldku z oddziału IV może tu zaglądasz??? Odezwij się ;) "
niestety, oddziałowy Waldek nie zechciał się odezwać. Ciekawe w ogóle, skąd skazania mają dostęp do internetu? A może to jakaś ciotka w todze poszukuje tą drogą znajomości?
2. Z cyklu "Białystok Paryżem północy":
"widzieliśmy Ciebie w Alfie w sklepie Salamandra bardzo nam się spodobałeś- odezwij się .Ty metroseksualny blondyn ubrany na jasno"
Metroseksualny blondyn? Czyżby Kononowicz?
3. Z cyklu "chcę zostać dupą wykładowcy":
"wczoraj, tj.środa, prowadziłeś wykłąd w zastępstwie profesora,, jeżeli to czytasz , to się odezwij,,:)"
4. Z cyklu "uśmiech zawsze oznacza, że jesteś gejem i na pewno o mnie, skarbie, marzysz":
"Widziadłem Cię w środę kolo Elektryczniaka na skrzyżowaniu ze strażą. Jechałeś samochodem w garniturze, Staliśmy na środku skrzyżowania i patrzyliśmy się na siebie cały czas..lekki uśmiech zachęcił mnie by tu napisać... może zajrzysz.. odezwij się... miło by było.."
No ale nie będzie miło - ogłoszenie pozostało bez odpowiedzi.
5. Z cyklu "dziwy anatomii":
"hej, spotkaliśmy się pod sklepem w Kluczborku , stałem z gazetą, potem poszliśmy do Ciebie, gdzie ogoliłeś mi dupcię i wylizałeś, w trakcie wyszedłem po piwko, ale nie wróciłem.... odezwij się :)"
Po pierwsze - jaką trzeba mieć dupcię, żeby móc wyjść po piwko i cały czas mieć ją lizaną? Po drugie - Kluczbork okazuje się zaskakiwać. Wystarczy stanąć pod sklepem z gazetą i od razu ktoś wyliże nam dupę. Jeśli oczywiście ktos to lubi...
A teraz mały hardcore - fetysze:
"Nawiążę znajomość z facetem, który nosi protezy stomatol.,
strasznie mnie to podnieca.
Kręci kogoś podobny fetysz?
Może odezswie się jakiś protetyk?"
Jezu, co można robić z protezą stomatologiczną?
"Będę w ostatnim tygodniu maja w trójmieście. Poszukuję starszego Pana na klasyczny spanking (szczegóły do ustalenia w mailu)."
Co to jest spanking klasyczny i nieklasyczny? Czy można jakoś fikuśnie lać komuś dupę, tj. robić to nieklasycznie?
"Przystojny i elegancki men po 30-tce (średnia kadra kierownicza), sprzeda swoją używaną i noszoną bieliznę: bokserki, slipy, skarpety, podkoszulki oraz spodnie!
1-dniowe, 2-dniowe, 3-dniowe lub inne do wyboru. Także mogą być po seksie i/lub po waleniu. Ty decydujesz, po czym jeszcze...
Wyłącznie dla profesjonalistów, chcących mieć extra fetysz. Niezdecydowanym i malkontentom dziękuję."
No, kto chętny na skarpety średniej kadry kierowniczej? Ale tylko dla profesjonalistów, bo koleżanka dziękuje malkontentom! Ciekawe, co to jest średnia kadra kierownicza - starszy referent (miewający pod sobą młodszego referenta)?
"Umowie sie z kims w srode 12 maja na piss. Lubie jak koles sika mi do piwa"
No ja jednak nie lubię. I co ona z tym potem robi, jak jej ktoś nasika - pije czy jak?
a teraz moje ogłoszenie:
"Przystojny, zadbany, po 30., chętnie pozna Terminatora, który zajebie wszystkie debilowate ciotki dające ogłoszenia typu "widziałem Cię w autobusie przez okno przez 3 sek., popatrzyłeś na mnie, na pewno mnie kochasz - ja bez jednej nogi, stałem z kapeluszem na rogu ulicy i prosiłem o wsparcie jako ofiara Smoleńska". Chętni proszeni o szybki kontakt. Maila nie podaję (dyskrecja!), ale pisz."