Bez poświęceń z mojej strony, ale dzięki wielkiej uprzejmości, za którą jestem dozgonnie wdzięczny będę na całości FASHION WEEK, choć nie jako celebryta (jeszcze nie ;).
Wielkie buziaki dla wszystkich, którzy o mnie pamiętali i załatwili mi dodatkowe zaproszenia. Przekazałem osobom, które na modzie się wyznają.
Postaram się relacjonować wydarzenia na bieżąco.
to ile osob bedzie kosztować naszą Teresę - bo rozumiem że skusili sie na "oddanie" :))
OdpowiedzUsuń"All of the morticians, sweetie..."
OdpowiedzUsuńże tak sobie zacytuję niezawodną Patsy Stone...
Dozgonnie... tu już pewnie niedługo. Do jesieni, czy jakoś tak?
OdpowiedzUsuń